1. Stealing Time
2. Russian Holiday
3. Soundtrack Of My Life
4. One More Step
5. Sign Of The Cross



"Russian Holiday" to akustyczna EP'ka, na której znalazło się pięć kompozycji. Trzy utwory pochodzą z solowych płyt wokalisty, tytułowy numer to premiera i mamy jeden cover. Interpretacje tych utworów (i w efekcie to wydawnictwo) to efekt współpracy Blaze'a z gitarzystą Thomasem Zwijsenem. Ten ledwo dwudziestopięcioletni muzyk podbija serwis YouTube swoimi przeróbkami utworów Iron Maiden. Nagrał również płytę (zatytułowaną "Nylon Maiden"), ale to nie miejsce i czas by o tym pisać. Wracamy do "Russian Holiday".

Pierwszy utwór to spore zaskoczenie, bo kompozycja "Stealing Time" to nie jest jakiś super wybitny numer i na płycie "Tenth Dimension" spokojnie można znaleźć kilka konkretniejszych kawałków. Jak zwykle jednak jest jakieś "ale" i dokładnie tak jest w tym przypadku. Po prostu akustyczne interpretacje rządzą się swoimi prawami i w takiej sytuacji nawet dosyć przeciętny numer zyskuje na nowej oprawie. Szczerze mówiąc niespecjalnie pamiętam ten kawałek z płyty studyjnej, a tutaj po prostu wbija w ziemię. Sami więc widzicie jak to jest. Kolejna pozycja to lekko ckliwy "Russian Holiday", oparty na dosyć charakterystycznej melodii. Jak przystało na utwór tytułowy oczywiście trzyma wysoki poziom. Jednak to co najlepsze... jest dopiero przed nami. "Soundtrack Of My Life" to bardzo osobisty numer, zaśpiewany z wielkim zaangażowaniem i sercem. Już na płycie "Blood & Belief" robi kolosalne wrażenie. W wersji akustycznej delikatna gitara Zwijsena i przejmujący śpiew Blaze'a przyprawiają o ciarki na plecach, a refreny, w szczególności końcowe powtarzanie "This Is My Life" najzwyczajniej w świecie chwyta za gardło...

Przedostania pozycja to "One More Step" z ostatniego albumu Bayleya zatytułowanego "The King Of Metal". Szczerze - na płycie ten numer zupełnie mi nie pasuje, a w wersji akustycznej brzmi właśnie tak, jak powinien. Jest znakomity. No i na sam koniec zostaje nam cover, wiadomego zespołu. Hmm... co bym nie napisał, to nie odda tego co czuję słuchając "Sign Of The Cross". To jest po prostu genialny numer. Wersja akustyczna wyzwala nowe emocje i pokazuje ten kawałek z zupełnie innej strony. Jak dla mnie to oczywiście perełka. No i należy pochwalić Thomasa Zwijsena, bo chłopak ma niesamowity talent. To co on wyprawia na tej EP'ce (jak i również na koncertach akustycznych) to klękajcie narody. Słuchając tej kompozycji aż trudno uwierzyć w to co się słyszy.

Teraz jeszcze słówko o Anne Baker, która nagrała partie skrzypiec na tym albumie. Może to dziwne, że dopiero pod koniec recenzji wspominam o tak ważnym składniku tej muzyki... no ale jakoś tak wyszło. Nie da się ukryć, że Anne (która współpracowała z Thomasem przy "Nylon Maiden") dołożyła tutaj sporo przestrzeni i smaku. Rewelacyjnie wpasowała się w głęboki głos Bayleya i fenomenalną gitarę Zwijsena. Jestem przekonany, iż bez tych skrzypiec muzyka sporo by straciła na swojej jakości. Jak dla mnie te trzy elementy doskonale się uzupełniają i dopełniają.

Czas na podsumowanie tej EP'ki. Hmm... muszę się przyznać, że nie byłem do niej zbytnio przekonany, zwłaszcza że gdy przed koncertem widziałem ją na stoisku z merchem, nie miałem zamiaru jej kupować. Jednak to co usłyszałem na scenie, spowodowało że po prostu musiałem mieć tę płytę. Co ciekawe przesłuchałem ten materiał już kilkanaście razy... i nie mogę się od niego uwolnić. Słucham nieustannie, z małymi przerwami, żeby nie zmęczyć materiału. Tak, jestem świadomy, że mam ogromny sentyment do Blaze'a, uwielbiam jego wszystkie albumy studyjne (z małym wyjątkiem przy ostatniej płycie) i wielce szanuję jako muzyka i człowieka. Ten wokalista zawsze będzie miał u mnie kredyt zaufania. Jednak tym razem nie był do niczego potrzebny, gdyż akustyczna EP'ka "Russian Holiday" doskonale broni się sama.

Piotr "gumbyy" Legieć / [ 05.04.2013 ]







Nick:  



E-mail:  



Treść komentarza:  



Suma 2 i 3 =








Blaze Bayley
Russian Holiday

Blaze Bayley Recording - 2013 r.




-/10




© https://www.METALSIDE.pl 2000 - 2024 r.
Nie używaj żadnych materiałów z tej strony bez zgody autorów!